E-mail trafi na kwarantannę, urząd nie musi odpowiadać
Konieczność zapewnienia bezpieczeństwa cyfrowego obywateli i instytucji publicznych stoi na przeszkodzie, by sam dowód wysłania wniosku pocztą elektroniczną mógł być uznawany za potwierdzenie, że wniosek taki dotarł do adresata.
Najnowszy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku niejako przełamuje dotychczasową linię orzeczniczą. Głosiła ona, iż to do organów publicznych należy posiadanie takiego systemu poczty elektronicznej, który umożliwi odebranie każdej elektronicznej przesyłki, mogącej potencjalnie zawierać wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Ryzyko nieodebrania, czy też nieodczytania przez organ wysłanego do niego przy użyciu poczty elektronicznej wniosku, skierowanego na oficjalnie podany adres elektroniczny organu, obciąża ten organ, a nie wnioskodawcę.
W tym konkretnym przypadku chodziło o skargę obywatela na bezczynność Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Gdańsku w sprawie udostępniania informacji publicznej. Organ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta